Andrzejki – dawna tradycja, którą warto odświeżyć

Święta zapożyczone z innych kultur coraz mocniej zakorzeniają się w naszej własnej. Mnóstwo osób, szczególnie młodych, regularnie świętuje, na przykład, Halloween. Wymyślne przebrania wywołują śmiech i radość uczestników.

Coraz powszechniejsze jest zbieranie w ten dzień słodyczy i organizowanie imprez. Tak samo wygląda sytuacja z dniem św. Walentego, potocznie zwanym Walentynkami.

Przygotowywanie kartek i wysyłanie ich ukochanym osobom przyprawia o szybsze bicie serca i wydziela endorfiny. Nie ma nic złego w zapożyczaniu kalendarzowych świąt z innych kultur, ale warto pamiętać, że w tym polskiej, także można znaleźć ciekawe tradycje.

Andrzejki

 

Jedną z nich jest Noc Andrzejkowa. To nieruchome święto, które co roku obchodzi się 30 listopada.

Andrzejki są nierozerwalnie związane ze św. Andrzejem, który jest istotną częścią religii chrześcijańskiej.

Andrzej był jednym z dwunastu apostołów oraz rodzonym bratem św. Piotra.

Postanowił wyruszyć w podroż, aby głosić ewangelię. Przemierzył Europę i Azję. Jeśli wierzyć podaniom, św. Andrzej dotarł aż na daleką północ. Został świętym ze względu na swoją tragiczną i męczeńską śmierć.

Chociaż 30 listopada to dzień śmierci św. Andrzeja, prawdopodobnie jest to czysty przypadek, że akurat w tym dniu obchodzone są Andrzejki.

Ciężko znaleźć korelację między miłosnymi wróżbami, a postacią świętego.

Należy pamiętać, że religia chrześcijańska niechętnie odnosi się do wszelakich prób przepowiadania przyszłości i nadawania magicznego wydźwięku zwykłym zabawom.

Prawdopodobnie Noc Andrzejkowa to święto znacznie starsze. Pochodzi z czasów, gdy chrześcijaństwo jeszcze nie istniało.

Istnieją pewne przesłanki, zgodnie z którymi święto magii i wróżb może pochodzić ze starożytnej Grecji.

Wzmianki o listopadowych wróżbach można znaleźć również w polskich średniowiecznych kronikach.

Dziś nikt nie jest w stanie dowieść genezy Nocy Andrzejkowej. Nie wiadomo kto ją zapoczątkował ani w jakim miejscu to zrobił.

Nie jest to jednak istotne. Istotą Andrzejek są wróżby, które mają wskazać jakie wydarzenia czekają nas w najbliższym czasie.

Andrzejki zbliżają się wielkimi krokami i z tej właśnie okazji warto przypomnieć o rodzajach wróżb i przepowiedni.

Te najbardziej popularne znają, prawdopodobnie, wszyscy. Część z nich na przestrzeni lat zatarła się i odeszła w zapomnienie.

Szczególnie wróżby regionalne, które przekazywano z pokolenia na pokolenie jedynie ustnie.

Nie można się nie zgodzić, że Andrzejki to, naprawdę, niezwykła dawna tradycja i warto ją odświeżyć. Zatem jakie wróżby można przygotować na andrzejkową noc?

Andrzejki lanie wosku

To jedna z najpopularniejszych andrzejkowych wróżb. Jest bardzo prosta w przygotowaniu. Wystarczy klucz, rozgrzany wosk i niewielki garnek z wodą.

Po podgrzaniu wosku należy go ostrożnie przelać przez dziurkę od klucza prosto do garnka.

Chłodna woda sprawi, że wosk natychmiast zastygnie przybierając wymyślny kształt. I właśnie wtedy rozpoczyna się prawdziwa zabawa.

Po wyjęciu zastygniętego wosku trzeba mu się uważnie przyjrzeć.

To, co ujrzy uczestnik gry, stanie się symbolem przyszłych wydarzeń.

Być może będzie to podróż, nowa miłość albo zmiana pracy?

Andrzejki wyścig butów

To jedna z tych andrzejkowych zabaw, która wywołuje mnóstwo śmiechu i radości.

Każda z kobiet znajdująca się w pomieszczeniu musi zdjąć ze stopy jeden but. Następnie buty ustawiane są jeden za drugim.

But, który jako pierwszy znajdzie się przy drzwiach wygrywa. Co to oznacza dla zwyciężczyni?

To, że jako pierwsza z zebranych osób wyjdzie za mąż. Oczywiście dzisiaj w zabawie mogą brać udział kobiety, jak również mężczyźni.

Andrzejki rzut trzewikiem

Rzut trzewikiem jest jedną z najciekawszych zabaw. Prawdopodobnie ta gra, poza śmiechem, powoduje również pewne szkody.

Ciężkie buty warto zamienić na kapcie. Uczestnik zabawy zdejmuje ze stopy lewy but, staje tyłem do drzwi i rzuca butem przez ramię.

Jeśli but upadnie podeszwą do podłogi oraz jego czubek skieruje się w stronę drzwi, to wówczas osoba ta może liczyć na szybką zmianę stanu cywilnego.

Andrzejki cztery filiżanki

Aby wykonać tę andrzejkową wróżbę należy przygotować cztery filiżanki, monetę, obrączkę oraz liść.

Filiżanki muszą być ustawione dnem do góry. Pod jedną z nich musi być schowana moneta, pod drugą obrączka, a pod trzecią listek.

Czwarta filiżanka pozostaje pusta. Osoba, która bierze udział w zabawie nie może wiedzieć co znajduje się wewnątrz filiżanek.

Jak można się domyślić – moneta symbolizuje bogactwo, obrączka to zapowiedź nadchodzącej miłości, zaś listek zwiastuje rychły ślub i macierzyństwo.

Pusta filiżanka nie mówi o przyszłości nic. Pod filiżankami można, oczywiście, ukrywać inne przedmioty.

Na przykład cukier będzie symbolizował słodkie życie, klucz zmianę miejsca zamieszkania, a sól przejściowe kłopoty.

Przy zabawie można puścić wodze fantazji, a jedyne co ogranicza uczestników, to ich własna wyobraźnia.

Andrzejki najdłuższa obierzyna

Zabawa polega na obieraniu jabłka tak, aby powstała jak najdłuższa obierka. Zwycięzca może liczyć na to, że jego związek będzie długi i trwały.

Rzucenie obierki na podłogę i przyjrzenie się otrzymanemu kształtowi może wskazać osobę, z którą nawiąże się długotrwałą relację.

Inna wersja tej zabawy podaje, że jeśli wygrany wręczy swój obierek konkretnej osobie, to właśnie z nią odnajdzie szczęście.

Andrzejki serce z imionami

Prawdopodobnie to najbardziej popularna andrzejkowa wróżba. Żadne szkolne Andrzejki nie mogły się obyć bez tej zabawy.

Na sztywnym kartonie należy narysować ogromne serce, a następnie je wyciąć.

Jedna strona serca pozostaje czysta, zaś na drugiej należy wypisać jak najwięcej damskich lub męskich imion.

Wróżba polega na przebiciu serca szpilką i sprawdzeniu jakie imię znajduje się najbliżej. Dzięki temu można poznać imię przyszłej wybranki lub wybranka.

Andrzejki rzucanie monetą

To bardzo prosta w wykonaniu wróżba. Jedyne co jest potrzebne, to moneta i miska z wodą.

Najpierw trzeba pomyśleć życzenie. Następnie wziąć do ręki monetę, zrobić kilka kroków w tył i wrzucić monetę do miski. Życzenie spełni się w najbliższym czasie pod warunkiem, że moneta trafi do miski z wodą.

Andrzejkowe wróżby

W dzisiejszych czasach andrzejkowe wróżby mają służyć, przede wszystkim, dobrej zabawie i wywołać uśmiech na twarzach uczestników.

Dawniej traktowano je o wiele poważniej. Przede wszystkim wróżby i przepowiednie były kierowane tylko do niezamężnych kobiet.

Niektóre z nich były w stanie zrobić sobie krzywdę, jeśli wróżba była dla nich niepomyślna.

Inne zamykały się na wszelkie próby zalotów, ponieważ przestraszyły się tego, co rzekomo miało je czekać w przyszłości.

Noc Andrzejkowa

Wierzono także, że Noc Andrzejkowa to czas, w którym złe duchy oraz sam diabeł jest szczególnie aktywny.

Niektórzy uważali, że wróżby i ceremonie z nimi związane mogą przywołać złe moce i wywołać nieszczęście.

Młode kobiety były straszone opowieściami o demonach, które nimi zawładną, jeśli wypowiadane życzenia i pragnienia będą zbyt śmiałe. Duchy miały nawiedzać je w nocy i nie dopuścić do spełnienia fantazji.

Noc Andrzejkowa zawsze była szczególna. Dawniej miała za zadanie przepowiedzieć przyszłość, decydować o losach kochanków, zapewniać dostatek i bogactwo. Dzisiaj to głównie zabawa i sposób na urozmaicenie andrzejkowej imprezy.

Są też tacy, którzy nie przywiązują do Andrzejek żadnej wagi i nie wierzą w magiczną moc tej nocy.

Faktem jest, że to piękna tradycja zapoczątkowana przed wieloma wiekami, która przetrwała do dzisiaj.

Warto ją pielęgnować, podtrzymywać i przekazywać kolejnym pokoleniom. Niewiele jest świąt, które przetrwały setki lat w, tak naprawdę, niezmienionej formie.

Andrzejki to, również, dobra okazja do zapoznania najmłodszych z kulturą, w której przyszło im dorastać.

Na przestrzeni ostatnich lat zadomowiło się w naszej kulturze wiele nowych świąt i z roku na rok zyskują coraz więcej zwolenników.

Nie można jednak zapominać o rodzimych okazjach do świętowania.

To, prawdopodobnie, jedyna noc w roku, w trakcie której na pierwszym miejscu jest magia.

Można wierzyć w magiczną moc wróżb lub nie, ale chyba każdy przyzna, że jest ciekaw tego, co pokaże mu rozlany wosk lub przedmiot znaleziony pod filiżanką.