Kalendarz Majów

kalendarz majów tzolkinCzy Majowie naprawdę przepowiedzieli koniec świata 21 grudnia 2012 roku? Jeśli nie, to co właściwie Majowie przewidzieli na 2012 rok?

Te pytania są stawiane do dziś, dlatego warto się zastanowić nad rozumowaniem starożytnych Majów, którzy przeczuwali nadejście końca ludzkości.

Starali się oni wymierzyć jej kres matematycznie i astrologicznie, dlaczego jest to wciąż tak bardzo ciekawe dla nas, ludzi współczesnych?

W treści artykułu przedstawione będą rozumienia astrologii, znaków zodiaku, a także próby badaczy w odgadnięciu ukrytych sensów zawartych w kalendarzu Majów.

Czym się wyróżnia astrologia oraz znaki zodiaku wg Majów?

Każdy wie, że słowo zodiak jest często wymieniane w astrologii. Niektórzy jednak nie wiedzą, że termin ten został stworzony przez starożytnych astronomów dla określenia kręgu konstelacji na nocnym niebie, niczym gigantyczny tor, na którym wszystkie planety wyznaczają swoje cykle w nieskończoności czasu.

wschodem słońcaWedług astrologów Starego Świata położenie planet i Słońca w pasie zodiakalnym w chwili narodzin decyduje o przeznaczeniu i możliwościach danej osoby.

Chociaż z tekstów hieroglificznych wynika, że Majowie odkryli konstelacje zodiaku obserwując drogę Księżyca po nocnym niebie, później zrozumieli, że Słońce robi praktycznie to samo.

Dla Majów zodiak miał głębokie znaczenie sakralne, ponieważ służył jako stała, żywa ilustracja modelu wszechświata, splecionego z cyklem reinkarnacji.

Wierzyli, że gdy człowiek umiera, dusza podróżuje z powrotem do przodków w odległej ojczyźnie, znajdującej się w jaskini na północy.

W języku Majów północ (związana z Wielkim Wozem i gwiazdą polarną Małym Wozem), nazywana była Xam-aan, czyli znikająca za”. Xam oznacza również „dzban”, a Mały Wóz był przedstawiany ikonograficznie jako przewrócony dzban rozlewający dziewiczą wodę.

Według Majów oznaczało to dokładne położenie Świata Zmarłych, gdzie dusze udawały się, aby się oczyścić i reinkarnować. Południe Majowie nazywali Mo-ho, czyli „wielkim wejściem”, które reprezentowało żywą część Wszechświata.

Astrologia i znaki zodiaku Majów

Jedną z ukrytych nazw dla Drogi Mlecznej był „Tamcaz”, „środek kuli”. Nazwa ta była również używana w odniesieniu do „wszystkich rodzajów chorób zimnej fizyki”.

Droga Mleczna była uważana za Stwórcę i Twórcę życia i wszystkich rzeczy. Przodkowie Majów wierzyli, że Droga Mleczna to Niebiański Gad, aligator, którego straszliwe otwarte szczęki symbolizowały wejście do podziemi.

koniec świataW Popol Vuh, świętej księdze Majów, Droga Mleczna odpowiada Kukumatzowi lub Kukulkanowi, „spiczastemu wężowi”. Pysk” gada pokrywa się z centrum naszej galaktyki (gwiazdozbiór Strzelca), „ogon” gada, przypominający drzewo z owocami, z których odradzały się dusze, znajduje się pomiędzy gwiazdozbiorami Gemini i Taurus, a jego środek odpowiada dokładnie Orionowi.

Według tekstów hieroglificznych nietoperz czuwał nad zmarłymi w jaskiniach przodków. Na lewo od nietoperza znajdują się: dzik (Strzelec), jeleń (Koziorożec), małpa (Wodnik), samica Jaguara z bliźniętami (Ryby) i wiewiórka (Baran).

Wszystkie te zwierzęta są ssakami i należą do żywej części wszechświata człowieka. Po drugiej stronie koła, na prawo od nietoperza, znajdują się konstelacje uważane za „posłańców” między światami. Są to ptaki, gady i owady: Żaba (Skorpion), Ara (Libra), Boa-wąż (Panna), Muan (Lew), Skorpion (Rak), Żółw (Gemini) i Wąż Grzechotnik (Taurus).

Kalendarz Majów i jego interpretacja

Starożytni Majowie wierzyli, że cywilizacje przechodzą przez przewidywalne cykle. Cykle te powtarzały się co 256 lat. Ten 256-letni cykl może być podzielony na trzynaście 19,7-letnich okresów (19,7 x 13 = 256) zwanych katunami. Każdy katun miał swoją nazwę i był związany z konkretnym proroctwem lub przepowiednią. Te przepowiednie były zapisywane w ich proroczych księgach znanych jako Chilam Balam.

życie cywilizacji obracałoNa przykład według Majów żyjemy obecnie w cyklu o nazwie Katun 4 Ahau, który rozpoczął się w 1993 roku i kończy w 2012 roku. Cykl, który rozpoczyna się w 2012 roku nosi nazwę Katun 2 Ahau i kończy się w 2032 roku. Następny cykl nosi nazwę Katun 13 Ahau i trwa do 2052 roku i jest ostatnim katunem w obecnym 256-letnim cyklu, który rozpoczął się w 1796 roku. Cykl katunów zaczyna się ponownie w 2052 roku od Katun 11 Ahau.

Pierwsze pytanie, jakie możesz mieć, to „Myślałem, że kalendarz Majów skończył się 21 grudnia 2012 roku, a nie w 2052 roku?”. Majowie mieli wiele kalendarzy. Kalendarz, który „kończy się” 21 grudnia 2012 roku jest nazywany kalendarzem Long Count.

Składa się on z 13 baktunów. Jeden baktun równa się 20 katun lub 394 lata. Trzynaście baktunów równa się 5125 lat. Kalendarz długiego liczenia ma „datę początkową” 11 sierpnia 3114 roku p.n.e., którą Majowie zapisali jako 13.0.0.0.0, a „datę końcową” 21 grudnia 2012 roku.

Co ciekawe, 21 grudnia 2012 roku jest również zapisany jako 13.0.0.0.0. Jak to możliwe? Dzieje się tak dlatego, że kalendarz „przewraca się” jak licznik kilometrów z powrotem do 1 po 13.0.0.0.0. Dlatego też kalendarz Długiego Liczenia osiągający 13 baktun 21 grudnia 2012 roku jest postrzegany jako „zakończenie” lub „koniec” obecnego cyklu Długiego Liczenia.

Krótka rachuba nie jest zsynchronizowany z długą rachubą i nie kończy się 21 grudnia 2012 roku, lecz w 2052 roku, czterdzieści lat później. To sugeruje, że świat nie ulegnie samozniszczeniu w dniu 12-21-12, jak to zostało spopularyzowane w naszych sensacyjnych mediach informacyjnych. Więc co dokładnie Majowie przewidzieli na przyszłość?

Koniec świata według Majów

To jest to, co wszyscy w debacie o 2012 roku zupełnie przegapili. Nie chodzi o koniec świata. Chodzi o słuchanie historii z przeszłości, a nie ich ignorowanie i podejmowanie rozważnych decyzji w oparciu o lekcje, które możemy z nich wyciągnąć.

Nieuniknione jest, że kolejna super burza słoneczna uderzy w Ziemię, a my po prostu nie jesteśmy na to przygotowani. Nieuniknione jest, że asteroida w końcu uderzy w Ziemię, a my po prostu nie jesteśmy na to przygotowani.

Nieuniknione jest, że kolejna pandemia opanowuje świat, a my po prostu nie jesteśmy na nią przygotowani. Nie chodzi zatem o wyczekiwanie końca świata, ale staranie się by robić wszystko, by do tego nie dopuścić.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *